ZIEMIA
Ludzie codziennie przemieszczają 156 milionów ton skał i ziemi, co powoduje, że staliśmy się dziś najbardziej znaczącym czynnikiem geologicznym naszych czasów. Wydobywając zawartość Ziemi, wydrążamy całe jej obszary, spłaszczamy i przesuwamy góry, na nowo kształtując otaczającą nas rzeczywistość. Film przedstawia ten proces, obrazując zakres niekontrolowanych zmian, jakich dokonujemy. Podróżujemy od San Fernando w Kalifornii, poprzez przełęcz Brenner na włosko-austriackiej granicy aż po miasta: Gyöngyös na Węgrzech, Carrara we Włoszech, Minas de Ríotinto w Hiszpanii, Wolfenbüttel w Niemczech i Fort McKay w Kanadzie.
Obrazy zmian są zatrważające. Obszary wielkości dziesiątek boisk piłkarskich wyglądają dziś jak po strasznej katastrofie. Niektóre z nich są skażone, sprawiają wrażenie braku jakichkolwiek oznak życia. Skały wielkości katedr zostały wprost wyłupane spod ziemi. Wyrwane naturze, stają się jej ponurym zaprzeczeniem, abstrakcyjną anty-przyrodą, którą ekolog Bill McKibben nazwał końcem natury.
Film zainspirowany jest koncepcją antropocenu, która zakłada, że ludzie dziś fizycznie wpływają i kształtują naszą planetę bardziej niż sama przyroda. Reżyser bada gigantyczny wpływ człowieka na naszą planetę. „Ziemia” to bez wątpienia jeden z najbardziej przejmujących i epickich filmów dokumentalnych ostatnich lat na temat środowiska.
WIELORYB
Ogromny kaszalot leży nad brzegiem Wisły w Warszawie. Absurdalna sytuacja porusza i mobilizuje mieszkańców miasta oraz turystów. Z jednej strony wieloryb jest metaforą ekologicznej tragedii dziejącej się na świecie, z drugiej strony służy jako medium do obserwacji ludzkich reakcji na śmierć. Zgromadzeni wokół wieloryba ludzie spekulują, martwią się, próbują pomóc lub zadają pytania. Nieżywy wieloryb przemawia do każdego - niezależnie od wiary czy zaplecza kulturowego. Film kreśli socjologiczny portret społeczeństwa i pokazuje, jak blisko jesteśmy od ekologicznej tragedii, której sami jesteśmy autorami. Co jeszcze musi się wydarzyć, abyśmy w końcu zadbali o naszą Ziemię?
8 grudnia 2017 roku na plaży koło warszawskiego mostu Poniatowskiego znaleziono 15 - metrowego wieloryba. Z czasem okazało się, że jest to sprowadzona przez “Przekrój" rzeźba belgijskiego kolektywu Captain Boomer.